Skuteczność przede wszystkim, czyli jak POPRAWNIE rozumieć reklamę i marketing.
reklama marketing pr
Dotrzeć ze swoim produktem (lub usługą) do jak największej ilości osób w możliwie najkrótszym czasie, przy zachowaniu jak najlepszej konkurencyjności swojej oferty.
Tak brzmi wyznawana przez nas idea marketingu. Sprawa zamykająca się w zaledwie jednym zdaniu stanowi problem dla aż 95% przedsiębiorców - zarówno nowych, jak i doświadczonych.
Skoro dotarcie do klienta jest kluczem do sukcesu w każdym biznesie, dlaczego w tak niewielkim stopniu staramy się tę szansę zwiększyć?
Z naszego doświadczenia wynika, że przedsiębiorcy po prostu NIE WIEDZĄ, ile w rzeczywistości tracą, gdy pozornie oszczędzają na działaniach marketingowych. Marketing stał się dobrem luksusowym, a usługodawcy boją się, że za "luksusową ceną" nie idzie zwiększenie sprzedaży.
Bo o to właśnie chodzi, czyż nie?
Chodzi o sprzedaż. Marketing musi być skuteczny. Jak to powiedział kiedyś jakiś geniusz, którego imię niestety zatarło się na kartach historii:
"Pokaż mi w excelu, że to się opłaca, a ubijemy interes."
Często spece od marketingu nie potrafią pokazać w excelu, jak skuteczny jest ich materiał promocyjny. W naszej branży, branży wideo, często nowi adepci sztuki wykonują filmy bardzo ładne i dopracowane technicznie, lecz całkowicie nieskuteczne marketingowo.
Cóż bowiem z tego, że flakonik perfum, który pieczołowicie projektowałaś wygląda całkiem ładnie na filmie, skoro film ten nie jest w stanie REALNIE zachęcić ludzi do wrzucenia go do wirtualnego koszyka i sfinalizowania transakcji?
A co by było, gdybyśmy powiedzieli Ci, że istnieje oparty na konkretnych liczbach i dający się rozpisać w tabeli sposób na FAKTYCZNĄ sprzedaż Twojego towaru lub usługi? Co by było, gdyby Twój biznes otrzymał materiał promocyjny, którego głównym zadaniem (oprócz oczywiście technicznej poprawności i wykonania na najwyższym poziomie) SKUTECZNIE SPRZEDAJE wszystko, co masz do zaoferowania?
Utopia?
Nic w tym stylu.
To PODSTAWA. Kiedy tworzymy materiał promocyjny, kiedy nagrywamy film produktowy, najważniejszy dla nas jest jego *EFEKT*. Niemal wszystko inne - dobór obiektywu, tła, przejść, kąta nagrań, efektów i napisów - wyregulowany jest tak, aby całość SPRZEDAŁA to, co nagrywamy. Wszystko inne jest dużo mniej ważne.
Jeżeli więc zastanawiasz się, czy marketing to nie tylko przepalanie pieniędzy, które w innym wypadku może wydałbyś na raty BMW w leasingu, odpowiemy:
NIE.
Ale tylko wtedy, kiedy pracę zlecisz komuś, kto wie, o co chodzi w grze, w której stawką jest to ostatnie kliknięcie i wysłanie przelewu na konto Twojej firmy.
To Twoje pieniądze. Dbaj o nie, skrupulatnie wybierając usługodawców.
Pozdrawiamy i życzymy wspaniałego dnia,
Zespół W-MULTIMEDIA